W ostatnich dniach zrobiliśmy też kilka eksperymentów z wodą (ale nie tylko) w roli głównej.
1. Eksperyment z jajkiem w occie.
Zaczęliśmy go robić już tydzień temu, a w środę wyjęliśmy nasze jajko ze szklanki z octem.
Okazało się, że jego skorupka... zniknęła! A samo jajko jest mięciutkie, jak guma. Niestety po próbie rzutu jajko "pękło" i dlatego postanowiliśmy wsadzić do octu dwa kolejne, tym razem na krótszy okres czasu.
Ale śmieszne!
Jedno jajko pękło, ale drugie jeszcze długo odbijało się jak piłeczka. Cuda ;-)
2. Sprawdziliśmy też, jak jajka zachowywać się będą w czystej wodzie oraz w wodzie z solą.
Nalaliśmy wody do dwóch szklanek.
Do jednej z nich wsypywaliśmy sól i mieszaliśmy...
...mieszaliśmy...
...i jeszcze raz mieszaliśmy ;-)
Okazało się, że jajko w czystej wodzie utonęło, a to w wodzie osolonej unosiło się.
Sprawdziliśmy, czy ta zasada dotyczy też innych przedmiotów, np. naszych klocków czy autek. To samo - w wodzie osolonej wszystko się unosiło :-)
A potem to już wrzucaliśmy wszystko co podeszło nam pod rączki... ;-)
3. Seler i atrament.
Sprawdziliśmy, czy woda naprawdę jest bezbarwna i nie farbuje. Jedną gałązkę selera wstawiliśmy do czystej wody, a drugą - do fioletowego atramentu. Co się okazało?
Seler, który stał w wodzie, nie zmienił koloru; ten, który był przez dobę w atramencie, zabarwił się.
4. Odwiedziły nas też Biedronki z Panią Gosią. Pokazały nam eksperyment z nurkiem.
To był dla nas bardzo ciekawy tydzień, w przyszłości na pewno jeszcze trochę poeksperymentujemy!