wtorek, 15 kwietnia 2014

Nigdy nie bój się lekarza, gdy choroba się przydarza (cz. 2)

Prócz długich rozmów o chorobach, mówiliśmy też o tym, co robić, aby tym chorobom zapobiegać. 
Na pewno trzeba dbać o czystość i higienę :-)
 Pokazaliśmy naszej pani, że co jak co, ale umyć to my się potrafimy - nawet tak tylko na niby ;-)
 Ważne jest też zdrowe odżywianie się - lubimy owoce i warzywa, które zawierają duuuużo witamin!
  
Bez problemu też przyporządkowujemy poszczególne owoce i warzywa do obręczy odpowiadających ich kolorom.
 Sami też zamieniliśmy się w kolorowe witaminki i na hasło pani łączyliśmy się w witaminkowe kolorowe grupki :)
 
 Ćwiczyliśmy bandażowanie - na szczęście lalek i pluszaków, na szczęście tylko bibułą :)
 
 
 
 
 Świętowaliśmy kolejne urodzinki - tym razem Laury :)
 
 Życzenia, życzenia... :)
 
 
 
 I jak zawsze - tańce!
Dziewczynki w kółeczku...
Podczas gdy chłopcy postanowili poudawać małpki ;-)
 
 Sprawdzaliśmy siłę naszych oddechów - niczym świeczki na torcie zdmuchiwaliśmy konfetti ze stołu :)
 
 
 
 A na koniec tygodnia zrobiliśmy jeszcze przepiękne wielkanocne pisanki, które przekazane zostaną naszym przyszywanym Babciom i Dziadkom z Domu Opieki "Srebrna Magnolia" :) Pisanki wykonaliśmy lakierami do paznokci - malowaliśmy nimi specjalne styropianowe jajka. Dobrze że tego dnia była ładna pogoda i mogliśmy porządnie wietrzyć naszą salę! ;-)
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
A jako że nasza pani choruje i zdjęć z tego tygodnia raczej nie będzie, już teraz na zapas życzymy wesołych świąt!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz